Skąd zaniepokojenie ze strony dowódcy Północnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych i Północnego Dowództwo Obrony Powietrznokosmicznej (United States Northern Command And North American Aerospace Defense Command) generał Lori Robinson?

Według L. Robinson „rakiety te stanowią rosnące zagrożenie dla Ameryki Północnej ze względu na ich duży zasięg, małą skuteczną powierzchnię odbicia radarowego oraz bardzo ograniczone możliwości wykrycia zagrożenia przed jego bojowym użyciem”.

Pani generał wyraziła zaniepokojenie „potencjałem zaawansowanych, rosyjskich rakiet samosterujących, które mogą być wystrzeliwane z bombowców lub okrętów podwodnych i mających znacznie większy zasięg niż poprzednie tego rodzaju uzbrojenie”

Nowy pocisk, nazywany CH-50 ma poruszać się z prędkością poddźwiękową (ok.950 km/h) a nosicielami mają być wszystkie bombowce rosyjskie: Tu-22M3, Tu-95MS i Tu-160. Dodatkowo pociski mają posiadać właściwości stealth oraz niski profil lotu, adaptowalny do ukształtowania powierzchni, wykorzystywać system naprowadzania użyty na strategicznej rakiecie Ch-101, wraz z systemem nawigacji satelitarnej GPS/GLONASS).

A Wy co myślicie o nowym pocisku - USA powinno się obawiać dodatkowych działań ze strony Rosji?

Autor: Sylwia Książek

Źródło: www.defence24.pl
Zdjęcie: www.defence24.pl